Jeśli lubicie słodkie desery, to ten przepis będzie dla Was. Jest to próba odtworzenia mojego ulubionego bałkańskiego ciasta TRILECE. Właściwie to nie takiego Bałkańskiego, bo swoje korzenia ma z Meksyku. W latach 40 XX wieku firma Nestle na opakowaniu mleka skondensowanego umieściła przepis na ciasto o nazwie „Tres leches”, czyli trzy mleka. Ciasto to zyskało bardzo dużą popularność w Ameryce Łacińskiej, dalej zawędrowało do dwóch pozostałych Ameryk, aż po Wyspy Kanaryjskie i w końcu jakimś cudem trafiło do Albanii i Macedonii!
Jakie jest to ciasto ?
Po naciśnięciu łyżeczką z ciasta wylewa się mleko, a z góry spływa karmel, brzmi nieziemsko co? ;)) Jak na bałkański deser przystało jest przesłodki, z sarkastyczną nutą mówię, że oni jedzą słodkie desery, by osłodzić sobie gorzkie życie. Ale przejdźmy co przepisu:
Potrzebujemy:

Ja do wykonania ciasta użyłam mleka Panda zakupionego w Albanii, naszym odpowiednikiem jest mleko skondensowane.
- 6 jajek
- 1 szklanka mąki (najlepiej przesiać ją przez sitko)
- 1 szklanka cukru (można dać ¾)
- opakowanie cukru wanilinowego albo odrobina ekstraktu waniliowego
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 800 ml mleka 3,2%
- 4-5 łyżkek mleka skondensowanego
- kawałek papieru do pieczenia
W przepisie powinno być jeszcze jedno mleko, starałam się znaleźć odpowiednik w Polsce i jedyne co by się nadawało to śmietanka 30% jeśli nie liczycie kalorii to śmiało możecie dodać, ja jednak nie zaszalałam tak bardzo.
Do płynnego karmelu:
- szklanka cukru
- około 1/3 szklanka wody lub mleka
- 250 gram masła
Przygotowanie:
- Na początku oddzielamy żółtka od białek.
- Do dużej miski wlewamy białka i ubijamy na sztywną pianę.
- Gdy piana z białek będzie gotowa dodajemy stopniowo cukier- cały czas używając miksera.
- Następnie stopniowo dodajemy żółtka zmniejszając obroty miksera.
- Po połączeniu jajecznej masy wsypujemy powoli mąkę z proszkiem do pieczenia, mieszamy energicznie drewnianą łyżką, lub na bardzo małych obrotach robota kuchennego.
- Naszą tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy nasze ciasto do formy.
- Do nagrzanego piekarnika o temperaturze 160 – 170ºC pieczemy nasz biszkopt przez około 40-45 minut lub do tzw. suchego patyczka.
- Po upieczeniu naszego ciasta wyciągamy je z formy do ostygnięcia.
- W między czasie możemy zacząć przygotowywanie płynnego karmelu.
- Na patelnię lub garnek o grubym dnie wsypujemy cukier.
- Cała zabawa polega na tym, że na początku nie mieszamy! Możemy tylko podnosić patelnię/garnek i obracać go kolistymi ruchami.
- Po kilku minutach mogą pojawić nam się kryształy cukru, a od spodu cukier będzie zmieniał barwę na złocisto-brązowy i w tym momencie możemy wkroczyć do akcji z łyżką i rozkruszać kryształy, oraz powoli mieszać.
- Gdy nasz cukier całkowicie się rozpuści i stanie się płynny zmniejszamy ogień dodajemy masło oraz zaczynamy energicznie mieszać.
- Następnie dodajemy wodę lub mleko, możemy już ściągnąć nasz karmel z ognia i mieszamy dalej, do osiągnięcia jednolitej masy.
- Karmel powinien być gęsty o bursztynowym kolorze, w przypadku dodania mleka bursztynowo-mleczny.
- Odkładamy go i bierzemy się za ciasto.
- Do naszej formy wlewamy mleko (zwykłe wymieszane ze skondensowanym) na wysokość około 0,5 cm.
- Spód ciasta nakłuwamy wykałaczką lub widelcem w odstępach około 1 cm i wkładamy do formy.
- Nakłuwamy drugą stronę ciasta i wylewamy resztę mleka.
- Nakładamy warstwę karmelu i odstawiamy ciasto do lodówki na co najmniej godzinę. Przed włożeniem możemy pokroić na dowolne kawałki.
- Ciasto idealnie pasuje do czarnej kawy.
Smacznego!

Taki skromny kawałek 😉

Efekt końcowy
48 komentarzy
Maciej
3 listopada 2018 at 10:42Daj mi, daj mi, daj mi! Naprawdę wygląda i brzmi apetycznie! =) A z tego co czytam przepis, to wcale nie jest tak łatwo je zrobić. Brawo! I fajnie, że historyczna notka, szanuję =)
Kamomil
3 listopada 2018 at 11:31Hahaha zapraszam do Poznania 😉
Niestety tak, jest to dość wymagający przepis, ale warto się pomęczyć dla tej chwili rozkoszy jak juz się go je ;))
Madka roku
3 listopada 2018 at 13:45Wow, wygląda pysznie! Ale raczej przepis za skomplikowany jak na moje skromne możliwości 🙂
Kamomil
3 listopada 2018 at 15:46Krok po kroku i się uda, gwarantuje Ci że warto! 🙂
Milena
3 listopada 2018 at 14:03Musze koniecznie wypróbować. Wygląda apetycznie!
Kamomil
3 listopada 2018 at 15:47Jest baaardzo dobre :))
To działaj, powodzenia i smacznego 😉
Grafy w Podróży
3 listopada 2018 at 17:53Oj, chyba zbyt duża słodkość dla mnie, ciekawe czy w wersji mniej słodkiej też smakuje.
Kamomil
3 listopada 2018 at 20:18Myślę, że nie będzie to już takie samo, ale można spróbować 😉
Albo zjeść tylko jeden kawałek :))
Aleksandra
3 listopada 2018 at 19:05Mmmm! Wygląda przepysznie!
Kamomil
3 listopada 2018 at 20:18I takie jest, musisz mi uwierzyć na słowo, póki nie spróbujesz 🙂
Czerwonafilizanka
3 listopada 2018 at 19:20Oj jak ja lubię takie smaki….. Ochotymi narobiłaś…
Kamomil
3 listopada 2018 at 20:19Haha no to musisz ruszyć do kuchni ;))
Vai Bewitched
4 listopada 2018 at 09:25Wow, brzmi super i wygląda. Polanie mlekiem i karmelem na pewno dodaje mnóstwo dobrego smaku.
Kamomil
4 listopada 2018 at 21:11Ojj tak! <3 Musisz kiedyś spróbować 😀
Ola
4 listopada 2018 at 09:39Wygląda zacnie:) przepis.godny zapisania w ulubionych
Kamomil
4 listopada 2018 at 21:01Super 🙂 bardzo mi miło :))
Anne 18
4 listopada 2018 at 14:02Oj bardzo lubię słodkości chętnie bym zjadła. Wygląda smakowicie.
Kamomil
4 listopada 2018 at 21:02Jeśli lubisz słodkości to na pewno to będzie ciasto dla ciebie, a może stanie się nawet Twoim ulubionym 😀
Bookendorfina Izabela Pycio
4 listopada 2018 at 15:37Pyszności, chętnie bym skosztowała. 🙂
Kamomil
4 listopada 2018 at 19:23Troche trzeba w kuchni postać, ale gwarantuję że się opłaca 😀
Monika
4 listopada 2018 at 18:45Wygląda przepysznie. Chętnie bym wypróbowała 🙂 Karmelu takiego jeszcze nie robiłam, nie znałam takiego sposobu…
Kamomil
4 listopada 2018 at 19:22Jak się skusisz to daj znać jak wyszło :))
Nathalie Hope
5 listopada 2018 at 12:06O nie… a miałam być na diecie 😀 No ale kto by się oparł biszkoptowi…
Kamomil
5 listopada 2018 at 14:30Haha trzeba mieć bardzo silną wole, jeśli chodzi o słodycze to niestety ja jej nie mam :pp
Kamomil
5 listopada 2018 at 14:31Możesz zrobić sobie „mały” wyjątek ;))
Anna
5 listopada 2018 at 12:37Jeśli coś ma w swym składzie karmel to ja się piszę na 100%. Uwielbiam co karmelowe. Ostatnio robiłam nawet karmel z mleka kokosowego. Poezja smaku!Polecam.
Kamomil
5 listopada 2018 at 14:32A ja za to mam słabość do wszystkiego co jest kokosowe! Poproszę przepis 😀
krystynabozenna
5 listopada 2018 at 13:10O mamo !
Jeść mi się zachciało 🙂
Bardzo ciekawe cisto,chociaż trochę trzeba się przy nim narobić 🙂
Kamomil
5 listopada 2018 at 14:33To się zgadza, ale gwarantuje że opłaca się poświecić ten czas w kuchni ;))
Marta
5 listopada 2018 at 13:15Huh, ale słodzinka! 😀 Nie na moje możliwości, ale wygląda bardzo apetycznie. 🙂 Podsunę Mamie, ona bardziej lubi takie słodkości.
Kamomil
5 listopada 2018 at 14:34Haha co za sprytny pomysł ;))
Trzymam kciuki żeby mama się podjęła ;))
Monika
6 lipca 2019 at 15:10Jakiego rozmiaru blaszki użyłaś?;)
Kamomil
7 lipca 2019 at 13:07Ja piekłam w okrągłej o średnicy ok 24 cm, a potem przycinałam trochę mniejszej w kształcie serca 😉
Ami-chan
5 listopada 2018 at 13:47Bedę złodziejem, ukradnę przepis i upiekę. A co tam, że w boczki troszkę pójdzie. Będzie nowy rok, nowe postanowienia to schudnę 😀
Kamomil
5 listopada 2018 at 14:36A proszę bardzo! Bierz go 😀 Bardzo się cieszę, jak nie zjesz całej blachy to dużo w boczki nie pójdzie ;))
Smacznego 🙂
Aleksandra Załęska
5 listopada 2018 at 14:04Wygląda smakowicie ? moja mam swego czasu bardzo podobne ciasto robiła z mlekiem skondensowanym i śmietanką 30% ?
Kamomil
5 listopada 2018 at 14:39To może Twoja mama zapoczątkowała to ciasto! ;)))
Honorata
5 listopada 2018 at 20:52O takim cieście nie słyszałam, ale z najsłodszych uwielbiam baklavę.
Kamomil
6 listopada 2018 at 21:39Ojj tak baklava ma coś w sobie (nie mówię tu o syropie cukrowym :P) też ją uwielbiam 🙂
Żona Nieidealna
15 listopada 2018 at 23:38Rzeczywiście brzmi, wygląda i zapewne smakuje nieziemsko. Przepis, jak dla mnie, wydaje się skomplikowany, ale dla takiego smaku warto się potrudzić ? PS. jak nie będę umiała zrobić to zaproszę Cię do pomocy bo też jestem z Poznania ?
Kamomil
18 listopada 2018 at 14:06Hahaha no pewnie! Ale nie pomogę Ci zjeść, bo ostatnio przesadzam z cukrem ;)) No chyba, że malutki kawałeczek hahaha 😉
Pozdrawiam 🙂
Ola
24 listopada 2018 at 13:58Wygląda na prosty w wykonaniu:) ale pierwszy raz o nim słyszę:)
Kamomil
28 listopada 2018 at 13:40Jest troszkę wymagający jak dla mnie, bo ja nie jestem dobrym cukiernikiem, ale jak ja dałam radę ;)) To każdy zrobi! 🙂
Anna Es
12 sierpnia 2019 at 06:43Dziękuję za przepis. Wczoraj wróciłam z Albanii i zastanawiałam jak zrobić ten pyszny deser od którego tak bardzo się uzależniłam?
Kamomil
12 sierpnia 2019 at 09:57Widzę, że nie tylko ja jestem jego miłośniczką,cieszę się bardzo.
Udanego pieczenia i potem jedzenia ??
OnionMan
15 września 2019 at 12:30Z OSM Gostyń jest mleko skondensowane oraz mleko skondensowane słodzone. Oba są dobre do przyrządzenia trilece.
Xander
7 czerwca 2020 at 18:29Świetny przepis na ciasto. Dzięki. Właśnie chłodzi się w lodowce.
Kamomil
27 lipca 2020 at 17:29mmm i jak wyszło? 😀 warto czekać <3